Podwyżka cen biletów
No i stało się. Po cudownych atrakcjach w postaci opóźnień, jakich dostarczały nam KM, nadszedł czas zmian cen biletów..
Zima wreszcie powoli się kończy. Mrozy i śniegi nie powodują już opóźnień( ;) ), wszystko jest cacy i pięknie. Pasażerom przeszła już złość i irytacja. Żeby nie było zatem zbyt kolorowo, czas na podwyżki :]. Dostęp do infrastruktury oraz prąd drożeje, zatem KM też nie mogą stać w miejscu i podnoszą ceny – przynajmniej tak twierdzą w komunikacie z dnia 23-02-2010
Ja tam nie wnikam. Co prawda 20 zł piechotą nie chodzi i dwa obiadki jestem w plecy, ale chyba przeżyję(może w końcu trochę brzuszka zgubię przy okazji ;) ). Moje podejście jest dość luzackie. Inni niestety do tematu podchodzą bardziej krytycznie. Jeśli ktoś sobie życzy to może poczytać komentarze na stronce podanej w odnośniku wyżej. Kopię lokalną oczywiście zamieszczam: KM_Podwyżka( 2.3MB ). A podsumowując krótko te wpisy, to mamy tam standardowe narzekanie w stylu „ceny podwyższają a jakość podróży się nie zmienia”. Ale chwila moment. Przecież wyraźnie napisano dlaczego są te podwyżki: „W związku ze znacznym podwyższeniem ponoszonych przez Spółkę kosztów, wynikających ze wzrostu cen energii, dostępu do infrastruktury PLK…”. Więc te wszystkie zażalenia są bezzasadne, bo przecież KM całą kasę z podwyżek przeznaczy na opłaty dla PLK. Czyż mylę się ?
Żeby wyprowadzić ludzi z błędu proponuję KM ogłoszenie kolejnej podwyżki cen, tylko tym razem na poprawę jakości taboru, komfortu podróży itp. Wtedy to dopiero zaczęło by się rozliczanie. Ale kto by się na to z zarządu odważył. Long live KM..
Powiązane wpisy:
W: KM · Opisany jako: KM, podwyżka cen biletów